Zazwyczaj rolnicy chwalą się wysokimi przebiegami ciągników. Tym razem prezentujemy maszynę z drugiego bieguna, bo chiński Foton 504 należący do Arkadiusza Rosy z pow. wołomińskiego (woj. mazowieckie) kręci rocznie mniej niż 20 motogodzin.

– Przez moje ręce przewionęło się już wiele Ursusów – trzydziestek i sześćdziesiątek. Ten traktor – Arkadiusz Rosa wskazuje na Fotona – był pierwszym, który kupiłem jako fabrycznie nowy dziesięć lat temu w firmie Elrol. Niewiele pracuje, dlatego ma taki niski przebieg. Współpracuje z kosiarką bijakową o szerokości 1,45 metra oraz z glebogryzarką o podobnej szerokości. Ciąga przyczepę. Wożę nim również wnuki do przedszkola. Jeździ się nim niemal jak osobówką, bo da się go rozpędzić do 40 km/h. Trzeba naprawdę uważać, aby nie wylecieć z drogi.

Arkadiusz Rosa

Foton 504 to ciągnik mechaniczny. Dysponuje mocą 50 koni, którą generuje czterocylindrowy 3,2-litrowy chiński motor zbudowany na bazie Perkinsa. Oprócz mocy decydujące znaczenie podczas prac ma wielkość momentu obrotowego, który w przypadku tej jednostki sięga 186 Nm.

– Silnik jest mocną stroną tego ciągnika. Nic złego w nim się nie działo. Nawet akumulator jest jeszcze fabryczny! Gdy wkręci się go na obroty to pracuje jak starsza Toyota Carina II – opowiada właściciel traktora.

Ciągnik dysponuje mocą 50 KM

Jednostka napędowa współpracuje ze skrzynią, która oferuje 4 biegi główne zmieniane dźwignią umieszczoną z prawej strony fotel. Obok niej znajduje się drążek do wyboru trzech zakresów prędkości. Tak więc do dyspozycji jest 12 przełożeń w obu kierunkach. Do zmiany kierunku jazdy służy mechaniczny rewers z dźwignią wyprowadzoną z lewej strony kolumny kierowniczej.

– Wszystkie dźwignie znajdują się w zasięgu ręki. Biegi wchodzą płynnie, bez szarpnięć – ocenia Arkadiusz Rosa.

Rewers pozwala na szybką zmianę kierunek jazdy

Właściciel chwiali traktor również za podnośnik, który – wedle zapewnień producenta – dysponuje udźwigiem na poziomie 1500 kg. Zasila go pompa o wydajności 42 litrów na minutę. Traktor waży ponad 2,5 tony. Rolnik kupił go w 2015 roku za 80 tys. zł netto. Czy przez dziesięć lat użytkowania wystąpiły w nim jakieś awarie? – dopytujemy na koniec.

– Wymieniałem w nim tylko szybę, która pękła. Ta awaria wystąpiła jednak z mojej winy, bo za mocno dokręciłem śruby – odpowiada Arkadiusz Rosa.