Nawet dzisiaj ten ciągnik prezentuje się niezwykle futurystycznie. A mówimy tu o maszynie, która powstała równe trzydzieści lat temu. Gdy jechał przez wieś, to – jak mówi Zdeněk Zdařil, który go zaprojektował – dzieci wybiegały z domówi, wołały innych i mówiły „co to za UFO”.

Powstała tylko jedna sztuka. Mimo, że twórcy tego ciągnika mieli ambitne plany, bo prezentując maszynę na targach Techagro w Brnie czy Agritechnica w Hanowerze, zapowiadali rozpoczęcie produkcji, to nic z tego wyszło. Tłumaczyli potem to tym, że nie byliby w stanie konkurować z firmami wytwarzającymi traktory na masową skalę. Niemniej ów traktor mocno odbił się echem, czego efektem było chociażby to, że producenci zaczęli stosować w swoich maszynach bardziej opływowe kształty.

W ciągniku Zetor Innotrac najbardziej futurystyczna była kabina o kształcie poziomego cylindra, oparta na opatentowanej ramie. Była bardzo mocno przeszklona, co gwarantowało doskonałą widoczność na każdą ze stron. Interesującą prezentowała się także mocno opadająca ku przodowi maska silnika z ciekawie wkomponowanymi światłami.

Innotrac powstał na bazie Zetora 9540. Dysponował więc mocą 95 KM, którą generował czterocylindrowy silnik o pojemności 4,2 litra. Traktor miał 18 biegów do przodu i 6 wstecznych. Mógł rozwijać prędkość do ok. 38 km/h.

Futurystyczny ciągnik Zetor Innotrac powstał dzięki zaangażowaniu wielu osób i firm. W tym projekcie brała udział przede wszystkim firma Gregor i Syn, która była i jest dealerem sprzętu rolniczego, w tym ciągników Zetor i która prezentowała traktor na wystawach rolniczych. Autorem designu był z kolei Zdeněk Zdařil, który w latach 1971-1994 był projektantem Zetora, a potem kierownikiem studia projektowania produktów na Wydziale Sztuk Pięknych Politechniki w Brnie.