Już w najbliższy weekend odbędzie się mega wydarzenie rolnicze czyli Zielone Agro Show, które zostanie połączone z Animal Show. Na lotnisku w Ułężu (pow. rycki, woj. lubelskie) w akcji  zaprezentowana zostanie pełna paleta maszyn wykorzystywanych do zbioru zielonek – kosiarki, przetrząsacze, zgrabiarki, prasy, przyczepy zbierające oraz sieczkarnie. Wystawcy zaprezentują także wyjątkowe traktory i inne maszyny rolnicze. W tym artykule uchylamy rąbka tajemnicy przedstawiając kilka nowości.

To będzie już 22 edycja wystawy Zielone Agro Show. Od 2016 roku odbywa się ona na lotnisku w Ułężu. Impreza jest dedykowana hodowcom bydła mlecznego i producentom mleka, choć w tym roku – jak zapowiada organizator Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych – za sprawą Animal Show pokazane zostaną m.in. takie zwierzęta jak konie, owce czy kozy. Ba, odbędą się nawet pokazy koni i będzie można skorzystać z przejażdżek konnych. Zapowiedziane są także konferencje poświęcone hodowli zwierząt. Zwiedzający będą mogli zapoznać się również z ofertami związanymi m.in. z nasionami, nawozami, elementami wyposażenia budynków inwentarskich oraz innymi produktami wykorzystywanymi w rolnictwie.

Tegoroczna wystawa zgromadzi ponad 150 wystawców. Firma Roltex pokaże w Ułężu najnowszy zestaw koszący typu motyl składający się z kosiarki czołowej Claas Disco 3600 Move FC oraz tylnej Claas Disco 9700 C Auto Swather. Jego szerokość robocza jest ustawiana w zakresie od 8,80–9,50 metra. Co go wyróżnia? Przede wszystkim bezobsługowa belka tnąca Max Cut, która ma wyprofilowany kształt zapobiegający gromadzeniu się zanieczyszczeń podczas pracy. Czystość w tym przypadku gwarantuje również zastosowanie między dyskami różnego typu wkładów pośrednich. W miejscach, gdzie nożyki biegną ku sobie, wkład jest szerszy i ma lekkie podwyższenie, które działa jak ostrze przeciwstawne. A w miejscach, gdzie nożyki rozchodzą się, wkład pośredni jest węższy i ma taki kształt, który zapewnia optymalny przepływ materiału. Czoło listwy Max Cut posiada zaokrąglenia, dzięki którym udało się wysunąć do przodu koła zębate dysków. Taka pozycja poprawia jakość cięcia. Kolejnym wyróżnikiem są szerokie na około metr przenośniki taśmowe umożliwiające ułożenie jednego pokosu. Po ich odchyleniu da się rozłożyć skoszoną zielonkę na całej powierzchni łąki. Kosiarka posiada także hydropneumatyczne odciążenie Active Float, obsługę Isobus oraz hydrauliczne zabezpieczenie najazdowe non-stop.

Firma Roltex pokaże w Ułężu najnowszy zestaw koszący typu motyl składający się z kosiarki czołowej Claas Disco 3600 Move FC oraz tylnej Claas Disco 9700 C Auto Swather

Premierę na wystawie będzie miała czołowa kosiarka dyskowa Sipma KDC 3055 Sprint o szerokości roboczej 3 metrów. Będzie to pierwsza tego typu maszyna w ofercie lubelskiego producenta. Szczegóły i dane techniczne dotyczące tej kosiarki pracownicy firmy Sipma podadzą już na samej wystawie. Niemniej wiadomo, że jej konstrukcję będzie stanowiła spawana rama wykonana z profili zamkniętych. Precyzyjne kopiowanie terenu ma być zasługą wahliwego zawieszenia listwy tnącej. Sprężynowy układ odciążający ma gwarantować optymalny nacisk listwy tnącej na podłoże. Kosiarkę będzie można wyregulować na wysokość koszenia od 43 do 73 mm, co będzie realizowane zmianą kąta pochylenia listwy tnącej w granicach od 0 do 5 stopni. Maszyna będzie wymagała do współpracy traktora o mocy 80 KM.

Zielone Agro Show 2025 odbędzie się na lotnisku w Ułężu (pow. rycki, woj. lubelskie) w dniach 24 i 25 maja. Wystawa będzie otwarta w godzinach od 9.00 do 17.00. Wstęp na imprezę oraz miejsca parkingowe będą bezpłatne.

Kolejną nową maszyną na wystawie będzie prasoowijarka Claas Rollant 630 RC Uniwrap, która zostanie zaprezentowana przez firmę Roltex. Jej atutem ma być wysoka wydajność, wszak może ona pracować na granicy możliwości, bo została wyposażona w system wczesnego ostrzegania przed zatorem. Działa to tak, że monitoruje wielkość ugięcia podstawy komory. I gdy ta wielkość zbliża się do maksimum pojawiają się wizualne i dźwiękowe ostrzeżenia. Ta maszyna formuje bele o wymiarach 1,25×1,20 m. Błyskawicznie je wyładowuje z komory, wszak   proces obejmujący otwarcie tylnej komory, wyładunek beli i jej zamknięcie trwa 12 sekund. Jest to możliwe, dzięki specjalnej kinematyce przekazywania, która umożliwia zamykanie tylnej pokrywy jeszcze w trakcie przekazywania balotu.

Deutz-Fahr Agrotron 7250 TTV w wersji stylistycznej by Lamborghini będzie prezentowany na wystawie Zielone Agro Show

Nie lada gratką wystawy będzie możliwość zobaczenia traktora Deutz-Fahr Agrotron 7250 TTV w wersji stylistycznej by Lamborghini. Ten ciągnik miał polską premierę dwa miesiące temu. Oprócz wyjątkowej kolorystyki oraz wprowadzenia chromowanych elementów, traktor ma bogate wyposażenie obejmujące pełne oświetlenie ledowe, automatyczną klimatyzację czy szyby dźwiękoszczelne. Moc ciągnika dochodzącą do 247 KM generuje sześciocylindrowy silnik Deutz TCD 6,1 L06 o pojemności 6,1 litra. Przekładnia jest bezstopniowa i współpracuje z silnikiem tak, że traktor może się poruszać z maksymalną prędkość 40 km/h już przy obrotach poniżej 1200 obr./min. Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić paliwo.

Raiffeisen Waren pokaże na Zielone Agro Show ciągnik Fendt 620 Vario z ładowaczem czołowy

Firma Raiffeisen Waren przywiezie na Zielone Agro Show ciągnik Fendt 620 Vario, który będzie wyposażony w ładowacz czołowy. To najmocniejszy traktor w rodzinie „sześćsetek”. Dysponuje on mocą maksymalną 209 koni. To nie wszystko, bo dzięki koncepcji Dynamic Performance (DP), jego czterocylindrowy pięciolitrowy motor AGCO Power CORE50 będzie w stanie wykrzesać dodatkowych 15 koni ponad moc maksymalną. Tym samym, model 620 Vario generując 224 KM jest najmocniejszym czterocylindrowym ciągnikiem dostępnym na rynku. Mówiąc o silniku warto wspomnieć o koncepcji niskich obrotów Fendt iD. Dzięki tej funkcji w najmocniejszym modelu Fendt 620 Vario maksymalny moment obrotowy 950 Nm jest już dostępny przy 1200 obr./min, a traktor uzyskuje prędkość maksymalną 50 km/h przy 1250 obr./min. Moc z silnika odbiera przekładnia bezstopniowa, która jest częścią układu napędowego VarioDrive. Pod tą nazwą kryje się takie rozwiązanie, że oś przednia i tylna są napędzane niezależnie i nieustannie są porównywane i dostosowywane prędkości przednich i tylnych kół. To pozwoliło wyeliminować nadmierny poślizg.