Voltrac to nie jest tylko ciągnik rolniczy. To wszechstronny pojazd o bardzo szerokim spektrum zastosowania, bo równie dobrze może wykonywać prace polowe, jak i skrajnie trudne zadania typu dostarczanie zaopatrzenia dla walczących na pierwszej linii frontu.
Za stworzeniem ciągnika Voltrac stoi hiszpański startup założony w zeszłym roku przez inżyniera lotnictwa Francisco Infante Aguirre, który m.in. projektował napędy do samolotów oraz Thomasa Hubregtsena, który działał już w obszarach sztucznej inteligencji dla takich firm jak BMW czy Google X.
– To jest ciągnik o napędzie elektrycznym, który uczy się podczas pracy. Dzięki temu dostosowuje się do terenu i warunków. Rozlokowane na nim kamery pozwalają monitorować rośliny. A to w połączeniu z odpowiednim oprogramowaniem i wprowadzonymi danymi daje możliwość ustawienia odpowiedniej dawki nawozu czy pestycydów dla danego miejsca na polu. Efektem będą niższe koszty i mniejsza ilość zużywanej chemii – mówi Thomas Hubregtsen.

Voltrac to pojazd z napędem elektrycznym, który dysponuje mocą 200 kW. Każde z jego kół jest napędzane oddzielnym silnikiem elektrycznym o mocy 20 kW. Baterie są tak wytrzymałe, że czas pracy na jednym doładowaniu wynosi od 8 do nawet 20 godzin. Akumulatory można wymieniać, co jest związane z odkręceniem pokrywy oraz ośmiu śrub i odłączeniem kabli. Ze względu na ich masę do tego zadania będzie potrzebny wózek widłowy lub ładowarka. Ciągnik jest w stanie transportować ładunki o masie do 4 ton. Będzie mógł poruszać się z prędkością do 40 km/h.
– Ten ciągnik będzie budowany z gotowych komponentów i podzespołów. Dzięki napędowi elektrycznemu i braku kabiny będzie miał o 70 procent mniej części w porównaniu do tradycyjnych traktorów. Będzie przy tym tańszy w eksploatacji o około 20–30 procent od podobnego mocowo konwencjonalnego traktora – informują twórcy tej maszyny.

Założyciele startupu Voltrac widzą podwójne zastosowanie maszyny – w rolnictwie oraz logistyce wojskowej. Prowadzą już nawet rozmowy z NATO.
– Na Ukrainie wiele osób traci życie w sytuacjach niezwiązanych z walką np. w misjach zaopatrzenia linii frontu. Można byłoby tego uniknąć wykorzystując do tego zdania stworzony przez nas pojazd, który ciągnąłby kontener z zapasami. W porównaniu do wersji rolniczej wymagany będzie montaż systemu, który będzie zakłócał sygnał nawigacyjny np. dronów, aby chronić go przed atakami – dodaje Francisco Infante Aguirre.
Pierwsze komercyjne traktory Voltrac powinny trafić na rynek w 2026 roku. Do tego czasu będą one testowane w gospodarstwach rolnych.