Gdy na polach tworzą się zastoiska wodne, które uniemożliwiają prawidłowe wykonanie zabiegów agrotechnicznych, to znak powstania podeszwy płużnej. Aby ją zlikwidować trzeba wykonać głęboszowanie. Do tego zadania można wykorzystać głębosz Onyx, który jest tegoroczną nowością firmy Lemken.
Narzędzie będzie dostępne o szerokości 3 metrów (Onyx MR/300) lub 4 metrów (Onyx MR/400). W pierwszej wersji posiada siedem zębów rozstawionych co 42,5 cm. W drugiej ma o dwa zęby więcej. Głębosz może pracować na głębokości nawet 60 centymetrów. Warunkiem jest zastosowanie redlic spulchniających typu OL (Onyx Loosening). Dostępne są także redlice mieszające OM (Onyx Mixing) o szerokości 60 mm, nadające się do spulchniania roli do głębokości 40 cm. Redlice różnią się kształtem i efektem uprawy. W opcji ich elementy najbardziej zużywające się mogą być pokryte powłoką z węglika spiekanego zwiększającą wytrzymałość. Redlice OL i OM mogą być wyposażone w boczne skrzydełka potęgujące efekt spulchniania i mieszania. Zabezpieczenie zębów przed uszkodzeniem stanowią śruby ścinane lub w opcji siłowniki hydrauliczne z siłą wyzwalającą od 700 do 1400 kg.

Lemken podkreśla, że głębosz posiada bardzo mocną ramę o konstrukcji spawanej. Jej częścią są dwie rozstawione co 84 centymetry dwie belki, do których są mocowane zęby. Aby nie dochodziło do zapychania, prześwit pod ramą wynosi 90 centymetrów. Głębokość pracy jest regulowana hydraulicznie i utrzymywana na wale. Niemiecki producent będzie oferował podwójny wał kolczasty lub wał rurowy. Głębosz Onyx będzie dostępny w limitowanej liczbie od przyszłego roku. Jego oficjalna prezentacja odbędzie się w listopadzie br. w Hanowerze na targach Agritechnica 2025.