Firma Lemken rozpoczęła akcję „Mission:Agritechnica” w ramach której, w kolejnych tygodniach, będzie prezentować prototypowe maszyny, które były testowane u sześciu niemieckich rolników i usługodawców. Owy sprzęt finalnie zadebiutuje w Hanowerze na tegorocznej wystawie Agritechnica. Na pierwszy ogień poszedł sześciometrowy siewnik Solitair PT.

Do optymalnego przygotowania gleby do siewu Solitair PT wykorzystuje bronę wirnikową Zirkon 12. Głębokość robocza jest w niej regulowana hydraulicznie. Producent będzie oferował do niej zęby o różnej wytrzymałości: standardowe, z utwardzoną powierzchnią lub wzmocnione węglikiem spiekanym. Zarówno przed broną, jak i za nią znajduje się wał oponowy. Ten pierwszy rozkrusza bryły i wyrównuje glebę. Można go skonfigurować tak, aby współgrał z oponami bliźniaczymi ciągnika. Drugi wał składający się z kół 420/55-17 o średnicy 910 mm zagęszcza rozluźnioną glebę. Koła tego wału ustawiono w offsecie tzn. są przesunięte względem pozostałych. To eliminuje efekt pchania ziemi podczas uprawy lżejszych stanowisk. Tak zbudowany wał nie zapycha się, bo ma właściwości samoczyszczące. Drugi wał pełni również funkcję transportową. Na czas przejazdów po drogach po trzy koła boczne są unoszone, a ciężar maszyny spoczywa wtedy na pozostałych kołach. Za wałem może znajdować się specjalne zgrzebło. Jakie pełni zadanie?

– Zagarnia wystające ponad powierzchnię wąskie pasy gleby, które nie są ugniatane wałem, bo pozostają między śladami kół – wyjaśnia firma Lemken. – Zamiast zgrzebła na maszynie będzie można zamontować wykonany z tworzywa sztucznego wał trapezowy, który precyzyjnie zagęści glebę w rzędach siewu. Nacisk tego wału będzie płynnie regulowany z terminala ciągnika.

Sześciometrowy siewnik Lemken Solitair PT waży netto około 10,5 tony. Wymaga ciągnika o mocy co najmniej 250 KM

Solitair PT to siewnik pneumatyczny. Może być wyposażony w pojedynczy metalowy zbiornik o pojemności 4400 litrów lub podwójny o kubaturze 5100 litrów. W tej drugiej wersji maszynę można będzie rozbudować o kolejny 500 litrowy zbiornik typu MultiHub, co pozwali na wysiew np. dwóch gatunków roślin z jednoczesnym podawaniem nawozu. Nawet w podstawowej wersji siewnik jest wyposażona w cztery aparaty wysiewające. To – zdaniem niemieckiego producenta – daje możliwość sterowania sekcjami redlic. Może być to wykonywane ręcznie lub automatyczne z wykorzystaniem funkcji Section Control. W połączeniu z kolejną funkcją Multiboom możliwe stanie się oddzielne sterowanie sekcjami dla nawozu i nasion. Możliwe będzie nawet równoległe przetwarzanie dwóch map aplikacyjnych.

Redlic talerzowych może być 36 (rozstaw międzyrzędzi 16,7 cm) lub 48 (rozstaw międzyrzędzi 12,5 cm)

Z aparatów wysiewających materiał pneumatycznie przenoszony jest do czterech głowic rozdzielających. Na koniec przewodami kierowany jest do podwójnych redlic talerzowych, których może być 36, co odpowiada rozstawowi międzyrzędzi 16,7 cm lub 48 dających rozstaw między rzędami 12,5 cm. System redlic dostępny jest w wersji OptiDisc M, przy którym nacisk wynosi 45 kg na sekcję lub w wersji OptiDisc H z naciskiem zwiększonym do 70 kg. Za każdą z redlic podążają kółka kopiująco-dogniatające. Ich zadaniem jest utrzymywanie ustawionej głębokości siewu i dogniatanie nasion do dna bruzdy. Ostatnim elementem są zagarniacze odpowiedzialne za dokładne przykrycie nasion luźną warstwą gleby. Lemken podaje, że wyposażenie siewnika mogą stanowić spulchniacze śladów kół ciągnika (zębowe lub talerzowe), hydrauliczne znaczniki boczne oraz znaczniki przedwschodowe.