Wprowadzenie wozu asenizacyjnego TG 15 ze zbiornikiem o pojemności 16,5 m3 jest – jak twierdzi duński producent – odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na maszyny zdolne do poruszania się po drogach zgodnie z coraz bardziej rygorystycznymi ograniczeniami wagowymi.

Dotychczas oferta beczkowozów TG obejmowała trzy modele o pojemności 18,2 m3 (TG 18), 20,4 m3 (TG 20) oraz 24,9 m3 (TG 24). Najnowszy model TG 15, podobnie jak większe maszyny, otrzymał liczne udoskonalania na czele z nowym terminalem sterującym SlurryMaster 5000 wyposażonym w siedmiocalowy ekran dotykowy, który przy współpracy z przepływomierzem umożliwia korzystanie z systemu automatycznego dozowania. Możliwa jest nawet automatyczna kontrola sekcji osprzętu rozlewającego w oparciu o pozycję GPS. Funkcja ta zapewnia uniknięcie nakładania się i przedawkowania gnojowicy m.in. w klinach. Beczkowóz został także wyposażony w nową architekturę hydrauliczną, która wraz z nowym sterownikiem ECU, zapewnia płynne i precyzyjne ruchy ramienia napełniającego oraz podnośnika, który ma do 3,8 tony udźwigu. Niezawodność została zwiększona m.in. dzięki wprowadzeniu sztywnych przewodów pod ramą w miejsce elastycznych węży hydraulicznych. Takie rozwiązanie ułatwia też konserwację w trudnych warunkach pracy. Wśród dostępnych opcjonalnie innowacji w modelu TG 15 dostępny jest automatyczny centralny system smarowania. Jest on sterowany z terminala SlurryMaster 5000, dzięki czemu można bezpośrednio z kabiny precyzyjnie monitorować cykle smarowania.

Pierwsza prezentacja beczkowozu Samson TG 15 ma miejsce właśnie teraz w Bawarii w Niemczech w ramach wystawy maszyn rolniczych Rottalschau, która odbywa się równolegle z festiwalem Karpfhamer. Impreza potrwa do 2 września.

Samson TG 15 waży netto 8200 kg. Posiada homologację do ruchu drogowego z maksymalną prędkością do 40 km/h. Duński producent twierdzi, że maszyna została doskonale zabezpieczona do pracy w agresywnym środowisku. Wnętrze zbiornika zostało wypiaskowane, zagruntowane i pokryte żywicą epoksydową, natomiast zewnętrzna część została wypiaskowana, zagruntowana i pomalowana. Maszyna jest tak skonstruowana, aby poradziła sobie w trudnych warunkach polowych. Zbiornik jest opróżniany sekcyjnie, czyli tak, że tylna część zbiornika jest opróżniana jako pierwsza. Powoduje to większe przenoszenie obciążenia na ciągnik podczas aplikacji i minimalizuje ryzyko uszkodzeń pola spowodowanych poślizgiem kół.