Rostselmash ma potężne problemy. Sprzedaż jego maszyn załamała się, bo tegoroczny popyt na kombajny zbożowe spadł o 76 procent, na sieczkarnie zmalał o 49 procent, a na traktory przegubowe zmniejszył się o 48 procent.

Rosyjski producent podjął decyzję, że od czerwca zawiesza produkcję, a wszystkich 15 000 pracowników wysyła na obowiązkowe urlopy. Twierdzi że to jest tylko zmiana planów, bowiem zazwyczaj pracownicy szli na urlop w sierpniu lub wrześniu.

Warto dodać, że już w marcu wprowadzono w tej firmie czterodniowy tydzień pracy. To nie wiele dało, bo w kwietniu zwolniono 2000 pracowników. Spadek sprzedaży w przypadku firmy Rostselmash utrzymuje się już trzeci rok z rzędu i jest pokłosiem utraty wielu zagranicznych rynków z powodu obowiązujących sankcji. Rosyjski producent wiąże duże nadzieje z rynkiem azjatyckim. W październiku zeszłego roku ta firma weszła na chiński rynek.