Cztery osie jezdne, silnik o mocy 510 KM i zbiornik o pojemności 45 m3 – na targach Agritechnica 2025 firma Siloking zaprezentuje prawdziwe monstrum: samojezdny wóz paszowy SelfLine 4.0 2000+, który powstała z myślą o potężnych gospodarstwach hodowlanych posiadających 2000 krów.
– Ta maszyna wyznacza nowe standardy, bowiem nigdy wcześniej w żadnym samojezdnym paszowozie nie zastosowano takich rozwiązań jakie znajdziemy w tym wozie – mówi Sascha Behrend, kierownik ds. sprzedaży w firmie Siloking. – Stworzyliśmy go aby sprostać potrzebom rosnącej liczby dużych gospodarstw rolnych na całym świecie. Dzięki niemu żywienie krów w dużych gospodarstwach będzie szybsze i łatwiejsze. O możliwościach tej maszyny świadczy chociażby to, że jedna namieszana w nim dawka TMR wystarczy do wykarmienia nawet 320 krów.
Niemiecki producent nie ujawnia zbyt wielu informacji na temat nowej maszyny. Wiadomo, że wszystkie cztery osie ma skrętne, aby móc nim swobodnie manewrować. Trzy z czterech osi jest napędzanych, dzięki temu paszowóz ma radzić sobie w trudniejszych terenowych warunkach. Firma Siloking twierdzi, że wóz został tak zbudowany aby wytrzymał (uwaga!) co najmniej 20 000 godzin pracy.

Na targach Agritechnica firma Siloking zaprezentuje także przeznaczony do samojezdnych paszowozów system DryScan, który bada podczas załadunku zawartość suchej masy pobieranych komponentów. Na tej podstawie dostosowywana jest ilość ładowanych składników. Informacje z systemu DryScan kierowane są systemu żywienia Siloking Feeding Management, dzięki czemu można je zdalnie analizować.












