Angielski farmer Richard Bennett stracił 30 000 funtów, gdy próbował kupić przez internet traktor John Deere 6430. Na szczęście po pięciu latach prawnych bojów udało się odzyskać większość rej kwoty.

Początek tej sprawy miał miejsce w styczniu 2020 roku. Wtedy to rolnik trafił na ogłoszenie online sprzedaży traktora przez jednego z dealerów we Francji. Poprzez bank HSBC przelał pieniądze za ciągnik, ale środki zamiast do francuskiego dealera, trafiły na konto przestępcy w Panamie, który utworzył fałszywą witrynę będącą kopią strony sprzedawcy maszyn. Farmer zwrócił się do HSBC o zwrot wpłaty. Bank odmówił. Jego sprawę zaczęła prowadzić kancelaria prawnicza National Fraud Helpline, która udowodniła, że bank przy tak wysokiej kwocie miał obowiązek sprawdzenia przelewu i odbiorcy. Finalnie udało się podpisać z bankiem ugodę, na mocy której do rolnika wróciło niedawno ponad 22,2 tys. funtów. Richard Bennett rozważa teraz zwrócenie się do instytucji rzecznika finansowego w celu odzyskania pozostałej kwoty.