W zeszłym roku koncern ZF Friedrichshafen, który jest m.in. producentem przekładni stosowanych w ciągnikach Claas, John Deere czy Deutz-Fahr, odnotował stratę w wysokości ponad miliarda euro. Ze stanowiska zrezygnował przewodniczący rady nadzorczej tej firmy.
ZF Friedrichshafen jest potężnym dostawcą części samochodowych. Obsługuje także producentów traktorów, którym dostarcza podzespoły. Jeszcze w 2023 roku firma osiągnęła dobre wyniki, generując zysk w wysokości 126 mln euro. Zeszły rok był jednak dla tego producenta fatalny, a przyczynił się do tego niski popyt na samochody i pojazdy użytkowe, do których ZF dostarcza komponenty.
– W 2023 r. obrót naszego koncernu wyniósł 46,6 mld euro. W roku 2024 roku spadł o 11 procent do poziomu 41,4 mld euro. Niestety – jak podaje ZF Friedrichshafen w komunikacie prasowym – przewidywania na ten rok nie dają dużej nadziei na poprawę koniunktury.
Koncern liczy, że w tym roku osiągnie obrót w wysokości 40 mld euro. Firma zatrudnia na całym świecie ponad 161 tys. pracowników. Najwięcej, bo około 52 tysiące w Niemczech. Do 2028 roku planuje zredukować zatrudnienie o 14 000 osób.