Dotychczas wysiew dwóch różnych nawozów wymagał dwukrotnego przejazdu ciągnikiem z rozsiewaczem po polu, co generowało czas oraz koszty i przyczyniało się do ugniatania gleby. Firma Rauch na targach Agritechnica 2025 w Hanowerze zaprezentowała rozsiewacz Axent 100.1 z systemem FlexBin, który jest w stanie zabrać „na pokład” i wysiać na polu dwa różne nawozy. Jak to możliwe?

– Zbiornik tego rozsiewacza – jak mówi Jens Hille, specjalista ds. sprzedaży w firmie Rauch – został podzielony na dwie komory. Jedna ma 6000 litrów pojemności, druga mieści ok. 3500 litrów. Każdą komorę obsługują oddzielny przenośnik taśmowy, który jest napędzany hydraulicznie i który jest indywidualnie sterowany. Transportowane przenośnikami nawozy trafiają do pojemnika pośredniego o pojemności 10 litrów, w którym są mieszane, po czym kierowane są na tarcze wysiewające.

Jens Hille, specjalista ds. sprzedaży w firmie Rauch

Firma Rauch zapewnia, że maszyna precyzyjnie wysiewa nawozy. To zasługa m.in. zastosowania inteligentnego algorytmu, który ustawiając wysiew uwzględnia właściwości fizyczne każdego z nawozów, takie jak odległość lotu lub właściwości ślizgowe. System na bieżąco dostosowuje ustawienia maszyny tj. punkt zrzutu, prędkość czy czas włączania. Wysiew może się odbywać na bazie oddzielnej dla każdego nawozu cyfrowej mapy aplikacji, co jest super nowością w tego typu maszynach.

Przed wysiewem na polu nawozy są mieszane w specjalnym pośrednim pojemniku

– FlexBin daje konkretne korzyści dla rolników. Szybciej można wykonać nawożenie. Można też zaoszczędzić sporo paliwa, bo pracuje tylko jedna maszyna. Ograniczone jest też zużycie samego sprzętu – wymienia Jens Hille. – Warto podkreślić, że system tak precyzyjnie rozprowadza nawozy, że nie ma strat zawartych w nich składników odżywczych. Wedle naszych wyliczeń z tym rozwiązaniem będzie można zaoszczędzić do 5 procent nawozów.

Zbiornik rozsiewacza podzielony jest na dwie komory. Do każdej można zasypać inny nawóz

Na razie rozsiewacz Axent 100.1 z systemem FlexBin to prototyp. Niemiecki producent zapowiada, że w finalnej wersji maszyny będzie możliwość zmiany pojemności każdej z komór, co pozwoli lepiej dostosować maszynę do wysiewu różnych nawozów. Kiedy sprzęt trafi do produkcji i sprzedaży? Na razie nie podano takich informacji.