Firma SaMASZ opracowuje nową zgrabiarką, która dzięki zastosowaniu czterech karuzel będzie w stanie w jednym przejeździe odkładać pokos z szerokości od 10,5 do nawet 15,5 metra. Maszyna w wersji prototypowej zostanie po raz pierwszy zaprezentowana w Hanowerze na targach Agritechnica 2025. Jej wprowadzenie do oferty ma nastąpić w 2027 roku.

Przy zbiorze zielonek liczy się czas, ponieważ każde opóźnienie wpływa na jakość paszy. Dlatego rolnicy coraz częściej stawiają na duże, wydajne maszyny. W odpowiedzi na te wymagania firma SaMASZ buduje zgrabiarkę czterokaruzelową. Maszyna otrzyma oznaczenie Z4-1550. Co o niej już wiadomo? Każda jej karuzela będzie miała 3,8 metra średnicy i będzie posiadała po 15 ramion. Do każdego ramienia mocowane będą po cztery podwójne palce sprężyste, które zostaną dodatkowo zagięte. Takie rozwiązanie zwiększy sztywność palców, a w efekcie wyeliminuje straty przy zgrabianiu dużych ilości materiału.

– Zastosowane w tej zgrabiarce ramiona będą miały profil trójkątny. Dlaczego postawiliśmy na takie rozwiązanie? Bo w porównaniu do zwykłych ramion wykonanych z rur – jak informuje firma SaMASZ – zwiększona zostanie odporność na zginanie i skręcanie. Dodatkową zaletą będzie bardziej precyzyjne spasowanie, co wydłuży żywotność i bezawaryjną pracę.

Zgrabiarka SaMASZ Z4-1550 będzie odkładała zielonkę w pokosach o regulowanej w zakresie od 1,5 do 2,5 metra szerokości

Aby pasza była czysto zgrabiana, za kopiowanie nierówności powierzchni łąki ma odpowiada sześć kół kopiujących umieszczonych pod każdą karuzelą. Wszystkie koła będą wyposażone w szerokie opony o rozmiarze 16,5×9,5-8 zapobiegające uszkodzeniu i ugniataniu darni. Koła będą prowadzone bardzo blisko palców wirnika, a to ma gwarantować stałe prowadzenie palców nad powierzchnią łąki i dokładny zbiór paszy.

– Ta maszyna będzie ważyła 6900 kg i będzie wymagała ciągnika o mocy co najmniej 120 KM. Mimo potężnych gabarytów na czas transportu jest wysokość i szerokość nie przekroczy 3 metrów – dodaje podlaski producent.

W nowej zgrabiarce dzięki przestawieniu koła krzywkowego (Fot.1) będzie można ustawić moment wychylenia palców grabiących tzn. czas w którym podnoszą się one z pokosu. Zastosowane w tej maszynie palce grabiące  (Fot.2) zostaną dodatkowo zagięte, co zwiększy ich sztywność i wyeliminuje straty przy zgrabianiu dużych ilości materiału

Podwozie transportowe zgrabiarki Z4-1550 będzie standardowo wyposażone w opony o rozmiarze 600/50R22.5. Opcjonalnie dostępne będą szersze koła 710/45R22.5 lub 800/35R22,5. Kąt skrętu maszyny wyniesie ponad 90 stopni, co umożliwi pokonywanie ciasnych zakrętów i zgrabianie zielonki z rogów pola. Możliwe będzie także zablokowanie skrętu tylnych kół, co będzie przydatne podczas pracy na zboczach, bo zapobiegnie staczaniu się maszyny. Zgrabiarka ma być obsługiwana z terminala Isobus. Z jego poziomu da się zmieniać wysokość grabienia pojedynczej karuzeli lub wszystkich jednocześnie, co ma być realizowane hydraulicznie. Z wykorzystaniem terminala będzie można także wyregulować wielkość odciążenia hydropneumatycznego dla karuzel.

– Zgrabiarka będzie napędzana mechanicznie. Opisując ją warto zwrócić uwagę na zastosowane w przednich modułach układu napędowego rozwiązanie, które zostało zgłoszone do patentu i które pozwali uniknąć znanych z innych rozwiązań ograniczeń mechanicznych i kolizji w pozycji transportowej – podaje na koniec firma SaMASZ.